środa, 15 maja 2013

Porównanie rasy golden retriever z beaglem




,,GOLDEN RETRIEVER VS BEAGLE- czyli mały czy duży pies do mieszkania"

 

Zapewne nie jeden z nas przechodził przez dylemat wyboru psa np. do mieszkania. Na zdjęciach umieściłam zdjęcie mojego psa Nazira (Golden) i psa narzeczonego Shaggy (Beagle). Przykładowo wezmy dzisiaj do omówienia Goldena i Beagla.
Ze względu na prowadzenia małej firmy w domu i duża liczbę przewijających się tu klientów po odejściu groznego owczarka kaukaskiego zdecydowaliśmy się na typowo rodzinnego psa rasy Golden Retriever. Teraz już nie obawiamy się , że nasz pupil może kogoś zaatakować. Jednak nastał jeden problem. Mianowicie jeżeli pojawiłby się włamywacz jest duże prawdopodobieństwo, że nasz pupil złapie delikwenta za rękaw i z ogromnym uśmiechem doprowadzi go do sejfu po czym do lodówki aby dostać nagrodę;) Pomimo tego, że mieszkamy w domku jednorodzinnym i mamy spory ogród pies ani myśli samotnie siedzieć na łonie natury, woli nadal udowadniać, że jest szczeniaczkiem i jeżeli bardzo się postaramy to na pewno zmieści się na naszych kolanach.

Mój narzeczony pomimo moich próźb zdecydował się na psa rasy Beagle. Owszem szczeniaczek przepiękny... te ślepia wpatrujące się we mnie. Cóż nie jestem zwolenniczką małych psów i z krótką sierścią, jednak to tylko moje upodobania. Szczeniak jak szczeniak cudowny!!!
Najpierw przywiezliśmy go do mojego domu. Pierwsze 5 min jego życia w naszych domach wyglądało tak, że przy pięciu par oczu wpatrujących się w słodkiego szczeniaka, który stawia może trzeci krok w nowym domu, przeoczyło wybryk małego urwisa. Mianowicie na drugi dzień była ogromna awantura gdy mój ojciec usiłując włączyć komputer znalazł przegryziony kabel;) Jakim cudem? Nigdy nie zostało wyjaśnione tak tylko potrafi ten pies;) Cały poranek był pełen zaskoczeń, gdyż oczywiście uprosiłam narzeczonego aby zostawił mi na ta jedną, jedyną pierwszą noc tego małego słodziaka. Byłam bardzo nie wyspana cała noc się przebudzałam ze strachu żeby nie siusiał mi się na łóżko, w dodatku ciągle czułam jakiś nieprzyjemny zapach ale nic nie znalazłam. Gdy promienie słońca zaczęły dobijać się przez zasłony przewróciłam się na bok..... otwieram oko........... a tu dosłownie 3cm od mojego oka leży .... niespodzianka! już wiem co tak "pięknie pachniało" do dziś dziękuje bogu bo nie wiem jakim cudem nie wytarzałam przez sen w tym twarzy:) Wiec to była pierwsza i ostatnia noc Shaggiego jaką spędził u mnie:)
Przez dwa lata demolował narzeczonemu mieszkanie. Jest to pies myśliwski- łowny i jeżeli ktoś ucieka mu z oczy na 8 godzin do pracy to z pewnością może zapomnieć o takim psie.

Dla porównania

straty po Goldenie Retrieverze:
-jedna wkładka od buta (za czasów szczenięcych)

straty po Beaglu:
-portfel
-portfel
-telefon
-ładowarka do telefonu razy nieskończoność(około 10sztuk)
-wykładzina x 2
-opakowania tabletek
-czekolady
-podpaski
-nowa torebka
-długopisy
-papierosy (ulubione)
-grzebień
-jajka
-gołąbek
-elektryczny masażer
-poduszka z pierzem (myślałam że dostane wylewu - cale mieszkanie białe piękny widok:)
-jako strate mogę doliczyć zakopywanie naleśników( na pózniej) w szafie z ubraniami - cudy widok i zapach po paru dniach od obiadu
-sweter
-plecak

..... never ending story ( nie pamiętam już reszty, a lista przez wiele lat będzie jeszcze dla niego otwarta)


Ogólnie nie oczerniam żadnej rasy wszystko zależy od wychowania psa i czasu mu poświęconego. Jednak każda rasa ma swoje predyspozycje. Na spacerze na pewno są większe szanse, że jeżeli zawołamy to Golden chociaż w naszą spoglądnie, w czasie gdy wołam Beagla a mu nawet ucho ani drgnie.

Podsumowując Golden Retriever tak jak każdy pies potrzebuje spacerów itd. lecz w zwykły dzień najbardziej zależy mu na naszym towarzystwie, kocha być w centrum uwagi (mój kładzie się brzuchem na pufie i rozmawia). Zaś Beagle potrzebuję bardzo dużo aktywności fizycznej, kocha spacery, góry, lasy, pola....
Moim zdaniem do mieszkania nadaje się bardziej Goldi, oczywiście nie jest to regułą ale biorąc pod uwagę drugą rasę , myślę że takie rozwiązanie jest lepsze dla nas i naszych pupili.
Powyższy artykuł powinien służyć tylko jako podpowiedz w Państwa decyzji.

Serdecznie pozdrawiam i dziękuję jeżeli ktoś przeczytał aż do tego zdania :)


Zdjęcia są mojego autorstwa i nie wyrażam zgody na ich kopiowanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety